Kiedy zobaczyłam akcję blogową
Mufiinowa sobota organizowaną przez
poswix pomyślałam, że to najlepszy moment na zrobienie moich pierwszych muffinów. Wybór padł na
Muffiny jak batony od
Liski. Nie miałam formy bo cały czas nie mogłam się przekonać ale po tych muffinach na pewno ją kupię.
Teraz już rozumiem wszystkie blogowiczki... dlaczego kochacie muffiny :)
Składniki (podaję wg. Liski)
150 g mąki pszennej
1 łyżeczka proszku do pieczenia
szczypta soli
1/2 cukru waniliowego
1 łyżeczka cynamonu
1 małe jabłko, obrane i starte na grubej tarce
120 g startej marchwi
80 ml oleju słonecznikowego
50 g dowolnych orzechów
50 g rodzynek
30 g wiórków kokosowych
2 jajka
120 g cukru
Kruszonka:30 g masła
40 g mąki
10 g cukru
20 g płatków owsianych błyskawicznych (powinny to być bardzo drobne płatki)
10 g pestek słonecznika
10 g sezamu
1 łyżka miodu
1 łyżeczka wody
1 łyżeczka oleju słonecznikowego
Sposób wykonania:Kruszonka: wszystkie składniki kruszymy do uzyskania grudek i odstawiamy.
Ciasto: Jajka ubić z cukrem i wanilią, dodać olej, a na końcu tarte jabłko i marchew. Dodać bakalie oraz przesiana mąkę, proszek do pieczenia i sól. Wszystko wymieszać do połączenia składników. formy (ja same papilotki) wylewamy ciastem do połowy, posypujemy kruszonką i pieczemy w temperaturze 180 stopni ok. 20-25 min. Najlepiej sprawdzić wykałaczką.
Smacznego :)
Praca była bardzo relaksująca , a do ucha leciała miła muzyczka z bardzo dawnych lat ;) The Mamas & The Papas.
11 komentarzy:
wyglądają świetnie:) Też mi wpadły w oko;)
Ale superowe muffinki :) Coś czuję, że przypadłyby mi do gustu... I to bardzo :)
Myśmy też po raz pierwszy piekli muffiny i jakoś nie rzuciły nas na kolana. Popołudniu wrzucę na bloga. Pozdrawiam sobotnie
Pierwsza Muffinkowa publikacja w ten weekend. :-D Gartuluję! :-D
Kachna, bardzo fajne muffiny, zdrowe, pożywne !:) Mnie też się spodobały u Liski i przepisik czeka w kolejce :)))
Pozdrawiam serdecznie :)
Majana
To fajnie,ze wyszły jak batoniki:)!
Ja też dziś piekę po raz pierwszy w życiu,ciekawe jak wyjdą?:)
Pozdrawiam
*www.waniliowachmurka.blox.pl
Piękne muffinki. Kupuj, kupuj tę formę, bo warto ;)! Ostatnio w Polsce widziałam ją w paru sklepach - Auchan (do tej pory były tu tylko papilotki - formy niet), Tesco (ale tu wszystko jest ;)), sporadycznie pojawiają się w Lidlu... I ja się z tego cieszę, bo moje pierwsze foremki kupiłam za granicą (za jakże "wygórowaną" cenę - 4 euro :)) - a teraz mam łatwiejszy dostęp.
Ps. dobrze, że już wyzdrowiałaś :).
Kasiu fajnie ze juz jesteś zdrowa :) Muffinki śliczne, poypka pewnie miło chrupiaca. Pozdrawiam :)
Może zgłosisz tę publikację na durszlaku? :-)
Cieszę się, że już wyzdrowiałaś Kasiu i wróciłaś do pisania :)
Muffinki świetnie wyglądają, a smakują pewnie rewelacyjnie, zwłaszcza komuś kto lubi batoniki z ziarnami, tak jak ja ;)
Ja tez moje pierwsze muffinki pieklam bez formy. Niestety szybko sie przekonalam ze ladne, wysokie mufinki bez formy nie wyjda i ja kupilam :)
Prześlij komentarz