Moje zdjęcie
Mam na imię Kasia. Ślązaczka z krwi i kości. Moje motto to : SMAK & ZAPACH & ROCK'N'ROLL......... Z wykształcenia jestem technologiem żywienia. Największe szczęście daje mi pobudzanie zmysłów. Realizuje to w kuchni tworząc dzieła kulinarne przy dobrej muzyce… to dla mnie odmienne stany świadomości w codzienności.

środa, 3 grudnia 2008

Cannelloni z mięsem

Aż wstyd się przyznać ale to moje pierwsze Cannelloni.
Jeśli czas i finanse pozwalają wybieram się do delikatesów... mogę tam spędzić kilka godzin... odkrywając przysmaki z całego świata. Pamiętam czasy kiedy stało się za kawałkiem mięcha na kartki więc kiedy teraz widzę te wszystkie maszkiety nie mogę się oprzeć.
I właśnie na takich zakupach... wrzuciłam do koszyka Cannelloni.
No i tym sposobem przygotowałam pierwsze Cannelloni.Proste w przygotowaniu a smak przedni.
Przepis zaczerpnęłam z opakowania ale sporo zmodyfikowałam.

Składniki na 4 osoby:
250 g makaronu Cannelloni
500 g mięsa mielonego (ja zmieliłam polędwiczki wieprzowe)
1 papryka czerwona
1 cebula
2 ząbki czosnku
oliwa z oliwek
puszka pomidorów
1/8 l śmietany
bazylia (może być suszona)
sól, pieprz
2 łyżki masła
150g sera żółtego startego
Makaron ugotować (ja gotowałam 7 min)odcedzić i ostudzić.
Cebulę pokroić w kostkę, czosnek posiekać. Na patelni rozgrzać 1 łyżkę oliwy z oliwek dodać czosnek podsmażyć do uwolnienia aromatu dodać cebulę... zeszklić.
Dodajemy mięso i smażymy.
W tym czasie paprykę drobno kroimy w kosteczkę i dodajemy do mięsa i podlewamy sokiem z pomidorów. Dusimy do odparowania przyprawiamy solą i pieprzem.
Pomidory miksujemy dodajemy śmietanę, bazylię, pieprz, sól.
Na dno naczynia żaroodpornego wlewamy połowę sosu pomidorowego.
Makaron napełniamy farszem i ciasno układamy, zalewamy resztą sosu, posypujemy serem. Na wierz rozkładamy masło. Przykrywamy i zapiekamy w piekarniku temp. 200 stopni ok 20 min., potem odkrywamy i dopiekamy jeszcze 10 min.
Podajemy z czerwonym winem.
Podczas gotowania słuchałam Brayana Ferry.
Smacznego :)

1 komentarz: