Ostatnio ciągle coś pichcę na drożdżach. A to drożdżówki,a to bułeczki, a to
drożdżówkę niebiańską od Majanki (której nigdy nie zdążę obfocić;) Ostatnio natknęłam się na drożdżówki z nutellą na blogu
Kuchnia Monsai no i je upiekłam.Widziałam je wcześniej na wielu blogach i wszystkie były do zjedzenia. Ciasto bardzo wdzięczne w tworzeniu a efekt jest rozkoszny dla oka, nosa i podniebienia.
Składniki na 12 sztuk :80 g masła
250 ml mleka
25 g świeżych drożdży
szczypta soli
70 g cukru
500 g mąki pszennej
krem nutella (ok. 1/3 słoika)
mleko do posmarowania bułeczek
lukier : łyżka soku z cytryny+cukier puder
Sposób wykonania:Masło roztopić, dodać mleko, podgrzać do letniej temperatury. Dodać drożdże, rozpuścić. Dodać pozostałe składniki, wyrobić ciasto, aż będzie gładkie. Odłożyć przykryte w ciepłe miejsce do podwojenia objętości (1 - 1,5 h).Po wyrośnięciu dokładnie wyrobić, by usunąć pęcherzyki powietrza (ciasto w przekroju powinno być gładkie).
Rozwałkować, pociąć na prostokąty o wymiarach około 10 x 14 cm.Z jednej strony nacinamy ostrym nożem w kształcie grzebienia, pięć pasków na głębokość kilku centymetrów, na drugim brzegu wykładamy nutellę.
Zawijamy bułeczkę zaczynając od strony z nutellą ku rozcięciom, a rozcięte paski zawijamy w druga stronę na bułeczkę, z lekkim rozszerzeniem.
Układamy bułeczki na blasze do pieczenia, wyłożonej pergaminem i przykrywamy ściereczką, odstawiamy na 15 minut by lekko podrosły.Smarujemy mlekiem i pieczemy w temp. 180 stopni ok. 20 min. Po upieczeniu smarujemy lukrem.
Smacznego :)
Tym razem słuchałam Jimi Hendrixa.Muzyk, który otworzył mi drogę do muzycznego świata.